OJCIEC & SYN. MAŁY POLSKI WARSZTAT RZEMIEŚLNICZY.
Ojciec i syn. Mały, polski warsztat rodzinny.
Poniżej przedstawiam Wam trochę wspomnień. Przez lata kiedy zajmowałem się zdjęciami na drewnie zmieniałem kolejno cztery razy warsztaty. Wiele się działo. Czasem zamykałem działalność a czasem ją wznawiałem. Takie życie... Teraz jednak postanowiłem wrócić do tworzenia zdjęć na drewnie.
Zdjęcia na drewnie - galeria zdjęć z warsztatów
Główka pracuje. Kiedyś sklejałem modele. I to właśnie doświadczenie podsunęło mi kolejny pomysł na wykonywanie większych formatów zdjęć na drewnie. Głównego pomysłu nie zdradzę. Całość pracy postanowiłem zabezpieczać żywicą epoksydową. Wylewam na zdjęcia naprawdę grubą warstwę. Żywica epoksydowa genialnie zabezpiecza zdjęcia na drewnie i czyni je niemal wiecznymi. Zdarza się, że2 czasem wylewam również grubą warstwę żywicy pod zdjęciem. Taki efekt pozwala na efekt soczewki słojów drewna. Daje to niesmowity efekt. Niestety znacznie wpływa to na cenę takiej pracy, bo żywica epoksydowa jest dosyć drogim składnikiem moich prac. Dzięki żywicy wcześniejszy format desek zwiększył się z formatu A5 do formatu A3
Niedługo po tym odkryciu podrasowałem je kolejnymi eksperymentami chemicznymi. Dzięki temu jestem w stanie wykonać zamówienie niezależnie od formatu. Mogę nanieść zdjęcia na drewno np. na: podłogę drewnianą lub stolik. Jestem jedyną osobą na świecie, która świadczy usługę nanoszenia zdjęć na drewnie niezależnie od wielkości zamówienia.
Poniżej film przedstawiający zdjęcia na drewnie zabezpieczone żywicą epoksydową, naniesione na klejonkę sosnową:
Żywica epoksydowa - etap 2 zdjęć na drewnie
Wikol - etap 1 zdjęć na drewnie
Wikol okazał się sukcesem ale takim nie do końca. Zdjęcia na drewnie raz wychodziły a raz nie. Często przecierały się w miejscach, które dyskwalifikowały takie prace. Było to bardzo irytujące, szczególnie w kiedy zacząłem mieć pierwsze zlecenia i zależało mi na dotrzymywaniu terminów. Do dnia dzisiejszego moje palce i oko już się wyćwiczyły. Przetarcia to już rzadkość. Podrasowałem swoje chemikalia w tym i sam klej. Z czasem moi klienci zaczęli się pytać o większe rozmiary. I tu pojawił się problem, który postanowiłem rozwiązać.
Kolejne etapy rozwoju zdjęć na drewnie
Postanowiłem nie poddawać się. Sam sposób wydawał się mieć sens. Jednak żel miał zbyt małą moc. I tu przyszedł mi do głowy klej wikol (do drewna). Jakiś czas wcześniej kleiłem nim swój stół w domu. Zauważyłem wtedy, że po wyschnięciu robi się przezroczysty. I właśnie to wspomnienie przyszło mi dokładnie w tej chwili do głowy. Pobiegłem i kupiłem Wikol. Pomysł okazał się sukcesem. Ogromny krok do przodu w kwestii tworzenia zdjęć na drewnie.
Poniżej film pierwszych zdjęć na drewnie wykonanych na własnoręcznie wyheblowanych deskach sosnowych:
Nie poddawać się
Żel do włosów składnikiem zdjęć na drewnie?
Wszystko zaczęło się pod koniec 2010 roku. Szukałem sposobu na dorobienie do budżetu rodzinnego. Algorytmy YouTuba podsunęły mi film, na którym młoda dziewczyna nanosiła zdjęcie na drewno za pomocą lakieru do włosów. Pomysł mnie zachwycił. Obejrzałem kilka razy film. Poleciałem kupić żel do włosów, przygotowałem wydruki i zrobiłem wszystko w tej samej kolejności jak na filmie instruktażowym. Jakim wielkim rozczarowaniem było, gdy następnego dnia okazała się, że ten sposób nie zadziałał u mnie. Postanowiłem się nie zrażać. Pojechałem na miasto, odwiedzając kilka sklepów. Kupiłem chyba ze dwadzieścia różnych żelów do włosów. Zdjęcia na desce jednak dalej nie wychodziły.
Jak zacząłem przygodę ze zdjęciami na drewnie?
Zdjęcia na drewnie wykonuję od 2010 roku. Obecnie dołączył do mnie syn. Szukasz prezentu lub chcesz uhonorować ulubioną fotografię? Zdjęcia na drewnie.
ZDJĘCIA NA DREWNIE - mały, rodzinny warsztat
Polityka prywatności
Dojazd:
Wybierz:
Dizayner - Jarosław Michalak
99-300 Kutno
ul. Tarnowskiego 40/3
NIP: 775-200-91-83
E-mail: kontakt@fotodecha.pl
Tel. 601-669-605